15 września, na łąkach pomiędzy Lübars a Blankenfelde, odbył się kolejny festyn polonijny „Wesoła Łąka". Głównym zmartwieniem organizatorów była w tym roku pogoda - nawet niewielki deszcz utrudniłby lub wręcz uniemożliwiłby przeprowadzenie imprezy. Szczęście sprzyja jednak uczciwym i pracowitym, pomimo zachmurzenia, deszczu nie było i impreza przebiegła bez zakłóceń.
Główny organizator - Polska Rada Związek Krajowy w Berlinie i jej przewodniczący Ferdynand Domaradzki, przygotowali program, skierowany głównie do najmłodszej części publiczności. Dzieci i młodzież miały okazję brać udział w warsztatach latawcowych, poznać tajniki ich budowy, a następnie uczestniczyć w zawodach, prowadzonych przez profesjonalistów z Zielonej Góry.
Czytaj więcej: FESTYN POLONIJNY „WESOŁA ŁĄKA"
W Berlinie już po raz drugi zorganizowane zostały uroczyste obchody Dnia Polonii - miały charakter festynu, co jest chyba najbardziej ulubioną formą świętowania każdej narodowej rocznicy w Niemczech. I każdej innej okazji też, a mieszkający tu Polacy z wyraźną przyjemnością przejęli ten zwyczaj. Organizacji Dnia Polonii i Polaków za Granicą po raz pierwszy w zeszłym roku podjęła się Polska Rada Związek Krajowy w Berlinie. W tym roku można już chyba mówić o tradycji. Zostaliśmy zaproszeni na plenerowy Festyn Polonijny i dodajmy od razu - nie było to łatwe przedsięwzięcie. Ale przewodniczący Rady, Ferdynand Domaradzki, najwyraźniej lubi trudne zadania - trzeba też przyznać, że wykazał ogromną determinację i zaangażowanie. Wspomagali go oczywiście inni działacze Rady i przedstawiciele Biura Polonii, a także konsul Mariusz Skórki. Niestety, trzeba tu dodać niemiłe słówko „były", a mianowicie - były konsul. Wielce żałujemy, że pan Skórko odchodzi, bo Polonia berlińska ma mu wiele do zawdzięczenia, zwłaszcza w zakresie działań integracyjnych, tak wewnątrz-polonijnych, jak i w odniesieniu do środowisk niemieckich.
Czytaj więcej: FESTYN Z OKAZJI DNIA POLONII
W Polskę jedziemy
Dlaczego ludzie podróżują? Z różnych powodów. Dla wypoczynku i relaksu, z potrzeby przeżycia przygody, aby poznawać nowe atrakcyjne miejsca lub po prostu dla zmiany środowiska i lepszego samopoczucia. Niemcy to kraj ludzi podróżujących. Już w styczniu 2015 roku 55% (w stosunku do ogółu podróżujących - 70%) Niemców zarezerwowało wyjazd na wakacje! Na szczycie tabeli - Hiszpania, a potem kolejno Włochy, Turcja, Austria, Francja, Kroacja, Grecja, Holandia, Polska i USA. Jak zatem widać Polska zajmuje 9 miejsce i właściwie niezła to pozycja wśród 49 krajów europejskich. Z pewnością jednak ilość wyjazdów mogłaby wzrosnąć, gdyby Polska zaoferowała coś więcej niż standardowe wyposażenie hotelu, dobrą (ale nie rewelacyjną) gastronomię, piękne krajobrazy i pobyty w SPA. Gdy polska oferta turystyczna uwzględni potrzeby i oczekiwania niemieckiego turysty to można spodziewać się zwiększenia liczby Niemców odwiedzających nasz kraj. Jeśli jednak nie otworzymy się na te niemieckie życzenia, to stracimy na konkurencyjności, zwłaszcza, że wszechobecna drożyzna nie zachęca cenowo do wyjazdów do Polski.
Czytaj więcej: POLSKA NA ITB W BERLINIE