Pozostanie na długo w naszej pamięci, bo sprawował swą dyplomatyczną misję z wielkim oddaniem i szczerą życzliwością. Zawsze mogliśmy liczyć na Jego zaangażowanie, na pomoc i dobrą radę. Wykazywał sympatię dla naszego środowiska, był przejęty naszymi kłopotami, negocjował, pomagał i wspierał. Niewielu ludzi z takim oddaniem wykonuje dziś swoje obowiązki. Dla Konsula Marka Budka każdy z nas był jednakowo ważny i godny wysłuchania.Potrafił wczuć się w istotę polonijnych problemów, widział nasz potencjał i znał nasze słabości. Uczestniczył chętnie we wszystkich spotkaniach i był przykładem rozwagi, solidności, skromności i humanizmu. Inspirował i zachęcał do działań. Nie zdążyliśmy powiedzieć Mu wszystkiego, ale wiedzieliśmy, że jest przewidujący i szlachetny. Właśnie słowo „ szlachetność poczynań” najlepiej oddaje Jego intencje i styl pracy. Za wszystko , co w swej dyplomatycznej służbie w Berlinie uczynił pozostajemy głęboko wdzięczni. Panie Konsulu! Pozostanie Pan w naszych sercach!